czwartek, 22 listopada 2012
Ile Ziemia ma księżyców?
Zastanawialiście się kiedyś ile Ziemia ma księżyców? Ja nie- jakoś zawsze oczywiste było, że Ziemia posiada jeden naturalny Księżyc i tyle. Z czasem przyszła wiedza o tym, że posiadamy jednego naturalnego satelitę, ale bardzo wiele sztucznych satelitów (liczonych w tysiącach) tj. satelity, resztki kosmicznego złomu itp. Dzisiaj doszła kolejna wiedza- Ziemia ma więcej naturalnych księżyców, a dokładniej oprócz tego Księżyca który znamy, posiadamy jeszcze 2 inne, naturalne satelity.
Księżyce Kordylewskiego nie są jednak typowymi księżycami. Nie są one wcale podobne do wszystkim znanego Księżyca. Ba! Księżyce Kordylewskiego nie są nawet widoczne gołym okiem, a co więcej- ich istnienie dalej poddaje się wątpliwości. Kazimierz Kordylewski, był polskim astronomem, który w 1961 roku odkrył, że dookoła Ziemi krąży coś więcej niż tylko jeden Księżyc. Zaobserwował on dwa wielkie obłoki pyłowe w pobliżu punktów libracyjnych (na rysunku: L4 i L5). Dla objaśnienia- punkt libracyjny, to inaczej miejsce w przestrzeni znajdujące się pod działaniem dwóch ciał niebieski (w rozpatrywanym przypadku między Ziemią a Księżycem) w którym oddziaływania pozwalają na utrzymywanie się obłoków pyłowych względnie w jednym miejscu. Gdyby między Ziemią a Księżycem poprowadzić linię, punkty w których znajdują się obłoki Kordylewskiego będą znajdowały się w połowie długości liny około 3 promieni Ziemi na lewo i prawo od poprowadzonej linii.
Po wielu próbach obłoki zostały sfotografowane i opisane. Z dużym prawdopodobieństwem te ogromne chmury zbudowane z pyłu są bardzo lekkie- przestrzeń o średnicy od 14 do 50 tysięcy kilometrów waży zaledwie 10 000kg!
Do dzisiaj nie wiadomo jak uformowały się owe chmury pyłowe i na jak długo będą nam towarzyszyć Wielu naukowców twierdzi, że są one księżycami 'na chwilę' ponieważ wywieje je oddziaływanie związane z innymi planetami wewnętrznymi. wielu naukowców nie popiera również nazywania obłoków "księżycami".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No proszę, czego to człowiek się jeszcze dowie! Księżyce Kordylewskiego!
OdpowiedzUsuń